GRAN VIÑA SOL 2016

Wino kupione o pierwszej w nocy na lotnisku na Gran Canarii. W smutnych okolicznościach przyrody, bo tuż przed odlotem do Polski. Wstyd może, ale jako obywatek gorszego sortu, wolałbym chyba zostać na wyspie, bo... fajniej jakoś. Może kiedyś nie wrócę z kolejnego wyjazdu?
Tak więc na pocieszenie wysupłałem te, bodajże 8 Euro (była specjalna cena) i oto jest. A raczej było. Ze świadomością, że nie jest to Fransola, ale dopisek Gran zwiastował, że lepsze to, niż wszechobecna w każdej knajpie na Wyspach, Viña Sol. Nie ujmując rzecz jasna niczego tej ostatniej. No i doleciała w bagażu podręcznym stłoczona pomiędzy obiektywami, lampą błyskową i aparatami fotograficznymi, czekając na swój wielki dzień. Aż po tygodniu od przylotu się doczekała.

Tym razem postanowiliśmy spożyć wino w towarzystwie sushi. To zawsze wydarzenie, gdy świeża japońszczyzna przybywa na nasz stół i już od wejścia dopomina się dobrego wina. A że już wiem, iż Gran Viña Sol do takich przynależy (przez te kilkadziesiąt lat mojego życia nasze drogi skrzyżowały się wielokrotnie), korek strzelił, a złocisty płyn wypełnił najpierw nasze kieliszki, a potem...

Szczep: Chardonnay 100% - z tego 1/3 wina dojrzewa przez 5 miesięcy w nowych dębowych beczkach, po czym łączona jest z resztą tworząc harmonijną i dojrzałą całość.
Bodega: Torres.

KOLOR I KONSYSTENCJA

Złoty, świetliście błyszczący kolor. Ładnie iskrzy w blasku świec i mieni się wszelkimi odcieniami złota.

ZAPACH

Tropikalne owoce uwodzą swoim wyraźnym zapachem. Ładnie wyeksponowany grejpfrut, złamany słodyczą ananasa. Żeby nie było zbyt owocowo, nieśmiało do głosu dochodzą zapachy suszonych owoców i włoskich orzechów. Bardzo elegancko to wszystko pachnie i zachęca do spróbowania.

SMAK

Na początku łyk wina solo. Aksamitne i przyjemne w ustach. Maślana miękkość z nienatrętnymi ukłuciami owocowej kwasowości. Dobre Chardonnay w niezłym wydaniu. Nie takie prostackie, jak w tanich, chilijskich winach za 12 złotych, ale dojrzałe, owocowe i mineralne. Smak długo pozostaje w ustach finiszując słodko-kwaśno. Całość tworzy elegancką kompozycję. Razem z sushi, fantastyczny duet.

DO POSIŁKU

Z naszym sushi było rewelacyjne. Nawet z moim potrójnym wasabi dawało odczuć się jako katalizator ostrych smaków nie tracąc przy tym swoich aromatów. Świetnie dopasuje się zapewne do innych potraw rybnych, ale ze względu na swój hiszpański temperament, nie będzie błędem połączenie go z paellą, lub białym mięsem drobiowym (np. indyk).

REKOMENDACJA

Na pewno polecam wszystkim zwolennikom Chardonnay. Choć ja skłaniam się zazwyczaj w kierunku Sauvignon Blanc, to Gran Viña Sol jest świetnym winem zarówno do picia solo, jak i w towarzystwie posiłków. Może dlatego, że częściowo dojrzewało w beczkach? Zapewne tak, bo jest naprawdę ciekawe i konkretne w smaku. Musi być jednak dobrze schłodzone i, co najważniejsze, wypite we właściwym towarzystwie.

OCENA

Moja ocena w skali 1-100 to 92 (wino doskonałe).

JAK OCENIAM?

1-70 wina nieakceptowalne
71-80 wina akceptowalne, ale słabe
81-85 wina dobre
86-90 wina bardzo dobre
91-95 wina doskonałe
96-100 wina wybitne