FREIXANET CORDON NEGRO BRUT



"Czarny szampan", jak gdzieś, kiedyś usłyszałem. Jest tak popularny w sklepach na całym świecie, że jego kupno nie wróży zbyt wielkich emocji. A jednak jest inaczej, bo mimo iż to produkt masowy, jest naprawdę świetnym winem o niezłym stosunku jakości do ceny. Dość nadmienić, że Freixanet to największy producent Cavy na świecie, a jego dzieci nie sposób niemalże policzyć.
Codon Negro, to lekka i bardzo nowoczesna Cava, uniwersalna ze względu na swój odświeżający styl stworzony ze specjalnej mieszanki trzech tradycyjnych, pochodzących z regionu Peñedes
odmian winogron - Parellada 40%, Macabeo 35% i Xarel.lo 25%.

zdjęcie pochodzi z: www.freixenet.com

Owocowy charakter tej Cava wywodzi się w dużej mierze z przeprowadzanej w stosunkowo niskiej
temperaturze fermentacji (14 do 16°C), która sprawia, że w gotowym winie pozostaje znaczna część, pochodzących z owoców, aromatów.

Mój Freixanet został kupiony w łódzkim Auchan za 31 zł.
Bodega: Freixanet
Szczepy: Parellada 40%, Macabeo 35% i Xarel.lo 25%

KOLOR I KONSYSTENCJA

Jasnożółty kolor, z jasnymi odcieniami zieleni (na zdjęciu tego nie widać, ale zapewniam, że takowe są). Musuje w kieliszku żwawo, wytrwale i obficie. Nawet po dłuższym postoju, widać ruch bąbelków.


ZAPACH

Dość wyraźnie zaznaczone zapachy będące pochodną fermentacji - drożdże, ale nienachalne i lekko słodkawe. Dominują jednakże aromaty owocowe na czele z cytrusami, zielonym jabłkiem i gruszką. W tle czają się brzoskwinie, dojrzałe melony i kwaskowate ananasy. Całość stanowi bardzo przyjemny zapach zachęcający do skosztowania.


SMAK

Za swoją rześkość i chrupkość, wino to zyskało ogólnoświatowe uznanie. Może to zbyt wielkie słowa, ale próżno szukać w tym przedziale cenowym godnego dla Freixaneta Cordon Negro Brut rywala. Wszystko w ustach jest pięknie zrównoważone lekkimi, aromatycznymi nutami przypraw, które harmonizują z owocowymi smakami. Dobrze schłodzony daje wiele radości podczas konsumpcji, a finisz choć lekki, jest długi i przyjemnie zaznaczony cytrusowymi niuansami.

DO POSIŁKU

Lubię pić Cavę co najwyżej w towarzystwie pięknych kobiet. Z braku takowych, polecam ją do lekkiej dziczyzny, niezbyt ciężkich makaronów i dań z ryżu. Nie pogryzie się także z delikatnymi przekąskami i daniami na bazie jajek. Ja jednakże polecam ją przede wszystkim do blasku księżyca po upalnym dniu. Na pewno przyniesie ukojenie ciała i duszy w ciepły, letni wieczór.

REKOMENDACJA

Chyba najczęściej wybierana przeze mnie Cava. Może ze względu na to, że niezależnie od kraju, w którym się znajduję, zawsze jest. Pewniak. I wszystkim zawsze ją polecam z czystym sumieniem, bo wiem, że nie można temu Freixanetowi niczego zarzucić. Aczkolwiek dla zwolenników Cin Cin może być zbyt wytrawne.

OCENA

Moja ocena w skali 1-100 to 89 w tym +2 z sentymentu (wino bardzo dobre).

JAK OCENIAM?

1-70 wina nieakceptowalne
71-80 wina akceptowalne, ale słabe
81-85 wina dobre
86-90 wina bardzo dobre
91-95 wina doskonałe
96-100 wina wybitne

Komentarze

Popularne posty