ABELLIO ALBARIÑO 2016
Bodega: Rectoral do Umia
Szczep: Albariño 100%
Serce zawsze bije mi mocniej na widok tych pochodzących z hiszpańskiej Galicji win. Zakochałem się w ich smaku wiele lat temu i miłość ta niewzruszenie trwa po dziś dzień, nawet pomimo kilku oznak niewierności ze strony tej ukochanej. Niestety i tym razem moje uczucie zostało wystawione na ciężką próbę, gdyż to wino tak naprawdę niewiele wspólnego ma z tym, czym zachwycają trunki z Rias Baixas. Rzecz jasna płacąc dwie dychy za butelkę spodziewałem się, że jej zawartość nie rzuci mnie na kolana, ale żeby aż tak zranić moje uczucia? Rozpacz...
KOLOR I KONSYSTENCJA
Kolor jasnożółty, złocisty, słomkowy... taki powinien być. A zdecydowanie nie jest! I to było pierwsze ostrzeżenie. To nie są barwy Galicji! Tak wyglądają kiepskie wina produkowane ze szczepu Viura, a nie szlachetne Albariño! Ale skoro już znalazło się w kieliszku, grzechem byłoby nie brnąć dalej.ZAPACH
Znów zacznę od tego, co być powinno. Mineralnie, rześko, cytrusowo, jabłkowo i wytrawnie. A tymczasem jest ciężko, korkowo (choć zatyczka z tworzywa sztucznego), mdło i mało zachęcająco. Trudno odnaleźć tam jakiekolwiek aromaty choćby zepsutego owocu, a całość pachnie jak lekko zepsute wino, które zbyt wiele dni stało w otwartej butelce. Porażka.SMAK
Odrobinę lepszy niż zapach. Ale znów wrażenie, że to absolutnie nie to, czego oczekiwałem. Słodkawe, owocowe, wcale nie orzeźwiające. Posmak zleżałego wina pozostaje w ustach jeszcze długo po połknięciu. A może jednak egzemplarz zepsuty? Zdarzają się i takie nawet w najlepszych rodzinach.DO POSIŁKU
Powinno być świetne do owoców morza, paelli z takowymi i wszystkim co pływa w chłodnym Atlantyku okalającym Galicję. Niestety moje wino podane do kolacji co najwyżej sprawi, że goście wyniosą się wcześniej wymawiając się niewyłączonym w domu żelazkiem. Co w niektórych przypadkach może się przydać. Jedyne co przychodzi mi do głowy to towarzystwo dań tak pikantnych, iż nie będziemy w stanie poczuć tego, co mamy w kieliszkach.REKOMENDACJA
Rzadko wylewam kubeł pomyj na wina, które sam wybieram. Tym razem z bólem serca uczynić to muszę. Wiem, że za takie pieniądze trudno spodziewać się czegoś wspaniałego, ponieważ porządne Rias Baixas zaczyna się od 10 Euro nawet w rodzinnej Hiszpanii. Jednakże tak niska cena nie usprawiedliwia tego, co zostało nam zaoferowane.Choć może istotnie mój egzemplarz zaczął się psuć? Może dam jeszcze raz szansę i kupię przy najbliższej okazji jeszcze jedną butelkę Abellio? Jeśli tak, to chyba nieprędko.
OCENA
Moja ocena w skali 1-100 to 78 (wino akceptowalne, ale słabe).JAK OCENIAM?
1-70 wina nieakceptowalne71-80 wina akceptowalne, ale słabe
81-85 wina dobre
86-90 wina bardzo dobre
91-95 wina doskonałe
96-100 wina wybitne
Komentarze
Prześlij komentarz