CASTELLBLANCH CAVA BRUT

To chyba pierwsza Cava, jaką tutaj opisuję. I pierwsza, jaką piłem podczas tegorocznych wakacji na Gran Canarii. Kupiona gdzieś tam za około 6 Euro.
Nie wiem, czy ktokolwiek pamięta, ale szampany, jak to się onegdaj mówiło na wszelkiej maści wina musujące, marki Castellblanch dostępne były pod koniec lat osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, w Pewexach. I były to naprawdę wyjątkowe, jak na czasy zdominowane przez Sowietskoje Igristoje, czy bułgarskie Iskry, trunki.
A teraz? To wciąż bardzo poprawna w smaku Cava, typowy przedstawiciel klasy średniej przy dobrym stosunku jakości do ceny.

KOLOR I KONSYSTENCJA

Kolor jasnożółty, słomkowy. Bąbelki niemrawe i raczej ich mało.

ZAPACH

Próżno doszukiwać się skomplikowanych kupaży kwiatowo - owocowych aromatów. To bardzo proste w odbiorze wino o dominującym zapachu drożdży i bliżej nieokreślonych minerałów. Ale może przez to uniwersalne? Nie jest to oczywiście wada dyskwalifikująca, niemniej jednak brakuje tych nutek charakterystycznych dla lepszego sortu.

SMAK

Wino jest rześkie i orzeźwiające, pod warunkiem solidnego schłodzenia. I taka jest jego rola. Daje sporo przyjemności wieczorem po upalnym dniu. Przyjemnie rośnie w ustach, a bąbelki przemieszczają się po języku i gardle radośnie i żwawo. Dobrze pijalne i w miłym towarzystwie wchodzi sprawnie i szybko.

DO POSIŁKU

Dla mnie Cava to aperitif, którego zazwyczaj nie łączę z jedzeniem. Ale jeśli już, to na pewno pasuje do słodyczy. Z potraw konkretnych, lekkie dania z owoców morza, krewetki, langustynki, wszelkiego rodzaju kombinacje frutti di mare na zimno.

REKOMENDACJA

Cavy lubię i jeśli tylko jest brut lub brut nature, zawsze chętnie po nie sięgam. Rekomenduję to wszystkim szczególnie teraz, gdy na zewnątrz robi się coraz cieplej. Bo nie ma to jak wieczór po gorącym dniu z lampką dobrze schłodzonej Cavy. Czy akurat Castellblanche? Jest oczywiście cała gromada lepszych win musujących w Hiszpanii, ale zważywszy na niewygórowaną cenę, to bardzo ciekawa pozycja do codziennych zastosowań. Solidna i przyzwoita, jednakże bez specjalnych uniesień.

OCENA

Moja ocena w skali 1-100 to 82 (wino dobre).

JAK OCENIAM?

1-70 wina nieakceptowalne
71-80 wina akceptowalne, ale słabe
81-85 wina dobre
86-90 wina bardzo dobre
91-95 wina doskonałe
96-100 wina wybitne